Brydż to lawina przyjemności, aktywność umysłowa dla wszystkich i między wszystkimi. Zielony stolik to miejsce, w którym może spotkać się dziadek z wnuczkiem, a amator na turnieju może zagrać przeciwko prawdziwemu mistrzowi świata, a nawet może go ograć! W brydża można grać w domu, można zagrać większym gronie na turnieju, można grać przez Internet. Brydż nie izoluje, a wręcz przeciwnie – jeśli zrzucić brydżystę w losowe miejsce planety w zupełnie obcym mieście, to już pierwszego wieczora bez problemu pozna wiele osób, z którym łączą go wspólne zainteresowania. Mało kto wie, ale brydż sportowy różni się tym od brydża domowego, że wszyscy grają tymi samymi kartami i to co “piatnik przyniesie” czyli jakie karty dostaliśmy jest obojętne, liczy się to co z nimi zrobiliśmy na tle pozostałych uczestników w turnieju brydżowym!

Dlaczego warto grać w brydża?

W brydżu liczy się nie sprawność rąk czy nóg, ale tylko głowy, czyli to co starzeje się najwolniej, a zgodnie z badaniami naukowymi brydż utrzymuje nasze umysły w młodości. Brydż się też nie nudzi, a wręcz przeciwnie – z każdym rozdaniem odkrywa się nowe problemy, których rozwiązanie jest niekończącym się źródłem przyjemności.

Pytaniem nie powinno być dlaczego grać w brydża, tylko dlaczego nie!

W brydża nie powinien grać tylko ktoś, kto:

• – nie czerpie przyjemności z samorozwoju,
• – oczekuje, że z dnia na dzień zostanie mistrzem świata,
• – nie toleruje gdy, jak w życiu, dobre decyzje nie zawsze prowadzą do dobrych rezultatów, mimo że konsekwentne unikanie złych decyzji na dystansie popłaca.

Kto może grać w brydża?

Do gry w brydża nie potrzeba wielkich umiejętności matematycznych (niemniej trzeba umieć liczyć do 13), dodatkowych osób (szczególnie w dobie internetu) ani boiska sportowego (choć potrzebne są karty). Jedyne więc co do grania w brydża potrzeba to siebie samego oraz chęć poznania zasad gry w brydża.

Jeśli chcesz rozpocząć swoją przygodę z brydżem, to zapraszamy w czwartek 13 października o godz. 18.15 – Solarnia 2 w Woźnikach.