Wspólnym śpiewaniem przy ognisku zakończyły się warsztaty wokalne “śpiewamy po śląsku z Panią Nutką”. Repertuar składał się nie tylko z wyćwiczonych podczas warsztatów piosenek śląskich ale także piosenek biesiadnych, harcerskich, o także polskich przebojów rockowych.
Hitem wieczoru było wykonanie – ballady Leonarda Cohena Hallelujah oraz piosenki biesiadnej do słów napisanych przez panią Jolantę Osadnik.
Baba z Woźnik kocho chopa,
choć jest stale z nim utropa,
ależ owszem, czemu nie,
jemu też należy się.
Refren:
Cztery razy po dwa razy
Osiem razy raz po raz
O północy ze dwa razy
I nad ranem jeszcze raz
–
Dziouszka z Woźnik kocha synka,
maluśkiego jak kruszynka
ależ owszem, czemu nie,
jemu też należy się.
–
Synek z Woźnik kocho frelka,
bo jest lepszo jak butelka,
ależ owszem, czemu nie,
przecież jej należy się.
–
Starka z Woźnik kocho wnuki,
i zaganio do nauki,
ależ owszem, czemu nie,
przecież im należy się.
–
W UTW są fajne ludzie,
umią bawić się na luzie,
ależ owszem, czemu nie,
przecież im należy się.

Projekt Warsztaty wokalne – śpiewamy po śląsku z Panią Nutką